Duszpasterstwo Powołań Honoratki

MOJE SERCE ODKUPIONE - tak było.....

MOJE SERCE ODKUPIONE - tak było.....

Odnalezienie swojego "kawałka ziemi" ....

Akceptacja siebie, dlatego ze akceptuje mnie Bóg, mowi do mnie przychodzi, kocha miłościa bezinteresowną - aż po krzyż.

On chce mojej obecności, uwagi, zasłuchania.

Jezus chce być w moim domu, sam przychodzi, a czy ja chce Go przyjąć i ugościc najlepiej jak potrafię?

Ale którą cząstkę wybiorę: Marii czy Marty?

"Z kolejnego spotkania wyniosłam to, że Krzyż symbolizuje cierpienie i ciężar życia, ale Bóg obdarza nas takim Krzyżem, jakim jesteśmy w stanie unieść.
Patrząc na moje życie muszę się przyznać, że nie zawsze mam ten czas na zatrzymanie się przed Krzyżem - przed Panem Jezusem, który oddał za mnie życie.
Często sobie przypominam o tym cierpieniu i krzyżu jak coś idzie nie tak w moim życiu.... gdy ja myślę, że to ma być tak, a jednak Bóg uważa inaczej. Nie zawsze jest tak jak my chcemy. Pan Jezus zna bardzo dobrze moje serce i wie co jest dla mnie dobre.
On zawsze czeka i przyjmuje każdą zbłąkaną owieczkę, pomimo że wiem, że nieraz Go krzywdzę moimi grzechami, a On zawsze na mnie czeka i ma serce Swoje otwarte i zawsze wybacza.
W Jego cierpieniu i Krzyżu odnajduje największy sens życia .
Chwała Panu " 

(M.G.)

Galeria